Urosłem, zmężniałem, kolejne wakacje trwają a mama nic nie piszę. Muszę się pochwalić, no po prostu muszę, bo jakby nie było - jestem prawie przedszkolakiem - zaczynam we wrześniu. Mama zdenerwowana - bo to widać, ale ja jej pokażę, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Zresztą - ona już co nieco o tym wie. Pewnie będzie taki dzień, że sama o tym napisze, dlatego ja tylko powiem, że fajnie będzie móc się bawić z dziećmi.
Miłego dnia
No..mężczyzna jak się patrzy!!!Powodzenia w przedszkolu!!!
OdpowiedzUsuń