poniedziałek, 23 stycznia 2012

Wpis archiwalny z 17 grudnia 2010

Dostałem organki, takie fajne z odgłosami zwierząt. Bardzo, ale to bardzo je lubię. Mogę tak siedzieć i przygrywać pół dnia.

Muzyk ze mnie pierwsza klasa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz